Zawody o Mistrzostwo Koła w wędkarstwie karpiowym odbyły się pod znakiem dużej frekwencji 21 drużyn. Walczyły ekipy zaprawione w bojach jak również ekipy będące na początku zawodniczej drogi. Ryba dopisywała i dwie drużyny już od pierwszej doby znacząco odskoczyły reszcie peletonu. st. nr 2 i st. nr 19. Początek zawodów zaskakuje ponieważ Mariusz Niedźwiecki łowi piękną rybę o wadze 23,850 kg, która jak się później okażę zostanie BIG FISHEM. Walka nabiera tempa st. nr 2 systematycznie łowi i umacnia się na prowadzeniu do pierwszej trójki dołącza ekipa z st. nr 12 która łowi rzadko ale konkretne ryby. Rozpoczyna się ostatnia doba i sytuacja diametralnie się zmienia st. nr 2 zatrzymuje się łowiąc sporadyczne ryby i na 20 godz. przed końcem st. 19 wychodzi na prowadzenie. Zostaje wprowadzona cisza medialna do końca zawodów zawodnicy nie wiedzą co kto łowi i tu się zaczyna karuzela. Ostatni poranek pokazuje piękno sportu karpiowego st. nr 19 umacnia się na prowadzeniu. Drugie miejsce zajmuje st. nr 2. Trzecie miejsce po niezłym finiszu zajmuje st. nr 6. zostaje 30 minut do końca i potocznie mówiąc BOOM - odpala się stanowisko nr 12 zgłasza jedną rybę do wagi przyjeżdżają sędziowie i przy nich holują kolejną. Złote pół godziny pozwala drużynie z st. 12 wyjść na 2 pozycję w klasyfikacji generalnej. Podsumowując zawody ryba dopisała, ciekawe zwroty akcji, zmiany w tabeli, dobra atmosfera to wszystko złożyło się na udaną imprezę. Zawodników nagrodzono: